sobota, 21 lutego 2015

Błąd oświadczenia woli w prawie pracy


Przepisy kodeksu pracy nie przewidują możliwości zakwestionowania przez pracownika rozwiązania umowy o pracę na podstawie porozumienia stron. Uchylenie się przez niego od skutków prawnych swego oświadczenia woli jest dopuszczalne tylko w wypadku, gdyby pracownik wykaże, że jest ono dotknięte wadą (art. 82 - 88 k.c. w zw. z art. 300 k.p.).

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 8 kwietnia 2014 r.
(sygn. akt III AUa 1082/2013)



Z uzasadnienie wyroku:

Decyzją z dnia 30 czerwca 2011 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. odmówił E.N. (1) prawa do świadczenia przedemerytalnego z uwagi na to, że stosunek pracy nie został rozwiązany z przyczyn dotyczących zakładu pracy, lecz na mocy porozumienia stron. W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczona wniosła o zmianę decyzji i przyznanie świadczenia przedemerytalnego od dnia złożenia wniosku. W uzasadnieniu wskazała, że nie miała wpływu na ustanie stosunku pracy, nie wyrażała zgody na rozwiązanie umowy o pracę a stosunek pracy został rozwiązany z woli pracodawcy i z przyczyn dotyczących pracodawcy w związku z likwidacją stanowisk pracy sprzątaczek wykonujących pracę w Urzędzie Gminy K. Dodała, że dokumentem świadczącym o sposobie rozwiązania stosunku pracy jest świadectwo pracy, z którego wynika, że podstawą rozwiązania stosunku pracy jest wypowiedzenie umowy o pracę.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2013 r. Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił odwołanie E.N. (1).

(…) Wnioskodawczyni została zatrudniona w Grupie (...) z siedzibą w Z. (…). Zgodnie z pismem z dnia 9 sierpnia 2010 r., zatytułowanym rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron, A.O. reprezentująca pracodawcę Grupa (...) z siedzibą w Z. oraz E.N. (1) oświadczyły, że łączy je umowa o pracę z dnia 16 lipca 2009 r. (umowa o pracę na czas określony), ponadto strony zgodnie oświadczyły, że umowy o pracę rozwiązują z dniem 30 września 2010 r. na mocy porozumienia stron oraz że w związku z rozwiązaniem niniejszej umowy nie zgłaszają względem siebie żadnych roszczeń. Stosunek pracy ustał w wyniku rozwiązania za porozumieniem stron. Na dokumencie znajdują się własnoręczne podpisy A.O. oraz czytelny podpis E. N. Urząd Miejski w K. zawarł z A.O. prowadzącą działalność gospodarczą pod nazwą Grupa (...) z siedzibą w Z. w dniu 28 maja 2009 r. umowę nr (...) na świadczenie usługi porządkowej (sprzątania) w budynku administracyjno- biurowym mieszczącym się w K. przy ul. (...). Umowa została wypowiedziana firmie (...) 20 sierpnia 2010 r. Okres wypowiedzenia upłynął z 30 dniowym okresem wypowiedzenie, który ostatecznie upłynął w dniu 30 września 2010 r. W piśmie z dnia 29 czerwca 2012 r. E.N. (1) wskazała, że w związku z dokumentem nazwanym „porozumienie zawarte w dniu 9 sierpnia 2010 r.” oświadcza, że jeżeli złożyła pod taką treścią pisma swój podpis to była pod wpływem błędu wywołanym przez przedstawicieli A. O.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał odwołanie ubezpieczonej za niezasadne. Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy przywołał art. 2 ustawy z dnia 30 kwietnia 2004 r. o świadczeniach przedemerytalnych, art. 2 ust. 1 pkt 29 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy oraz przepisy ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, wskazując że spór sprowadzał się do ustalenia trybu rozwiązania umowy o pracę pomiędzy E.N. (1) a Grupą (...) z siedzibą w Z. Sąd Okręgowy zaznaczył, że w sprawie zostały przedłożone dwa świadectwa pracy z dnia 1 października 2010 r., które wskazywały na odmienne tryby rozwiązania umowy o pracę- jedno w wyniku wypowiedzenia umowy o pracę, drugie w trybie rozwiązania za porozumieniem stron. Nadto zostały zaprezentowane przeciwstawne stanowiska, a mianowicie wnioskodawczyni twierdziła, że umowa o pracę została rozwiązana za wypowiedzeniem przez pracodawcę, podczas gdy pracodawca A.O. oraz świadkowie J.O. i M.O. wskazywali na rozwiązanie stosunku pracy za porozumieniem stron akcentując, że na takim rozwiązaniu stosunku pracy zależało samej wnioskodawczyni. Zdaniem Sądu Okręgowego zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w postaci zeznań świadków (J. O., M.O. i A. O.) a przede wszystkim dokument z dnia 9 sierpnia 2010 r., zatytułowany „rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron”, wskazuje, że umowa o pracę została rozwiązana za porozumieniem stron a świadectwo pracy wskazujące na rozwiązanie za wypowiedzeniem przez pracodawcę zostało wydane omyłkowo. Sąd zauważył, że dokument z dnia 9 sierpnia 2010 r. został własnoręcznie podpisany przez wnioskodawczynię, która sama przyznała, podpis jest podobny do jej podpisu. O fakcie chęci rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron mówią nadto spójne zeznania A.O. oraz J.O. i M. O.. Dokonując oceny ich zeznań Sąd Okręgowy uznał, że zarówno pracodawca (A. O.) jak i świadkowie J. i M.O. nie mieli i nie mają jakiegokolwiek interesu w fałszywym wskazywaniu trybu rozwiązania umowy o pracę. Pozostali przesłuchani w sprawie świadkowie: Z.U., B.K. i B.G. nie potrafili określić w jakim trybie została rozwiązana umowa o pracę z E.N. (1). Wymienienie świadkowie wypowiedzieli się tylko w przedmiocie swoich umów o pracę. Zdaniem Sądu Okręgowego zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwala przypuszczać, że wnioskodawczyni z jakiś względów chciała wówczas dokonać rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron, do rozwiązania w takim trybie doszło, natomiast obecnie z uwagi na istniejący interes procesowy, chce uchylić się od skutków tak złożonego oświadczenia, wbrew istniejącemu dokumentowi, opatrzonemu własnoręcznym podpisem. Tym Sąd Okręgowy uznał, że wnioskodawczyni nie spełniła wszystkich wymaganych przez ustawodawcę warunków do uzyskania prawa do świadczenia przedemerytalnego.

Powyższy wyrok w całości zaskarżyła apelacją ubezpieczona za pośrednictwem pełnomocnika (…).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonej jest bezzasadna i jako taka podlega oddaleniu. Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń w zakresie stanu faktycznego sprawy, co umożliwiło rozpoznanie istoty sprawy, jak też zastosował właściwe przepisy prawa materialnego, które przytoczył i przeanalizował w pisemnym uzasadnieniu wyroku. (…) Spośród przewidzianych przepisem art. 2 ustawy z dnia 30 kwietnia 2004 r. o świadczeniach przedemerytalnych warunków wymaganych do uzyskania prawa do świadczenia przedemerytalnego, w niniejszej sprawie spornym pozostawało jedynie ustalenie, czy łączący ubezpieczoną z ostatnim pracodawcą, to jest Grupą (...) z siedzibą w Z., stosunek pracy został rozwiązany z przyczyn dotyczących zakładu pracy, w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Zdaniem Sądu Apelacyjnego prawidłowo Sąd pierwszej instancji przyjął, że ta przesłanka prawa do świadczenia przedemerytalnego nie została przez ubezpieczoną spełniona. (…)

Wskazać w tym miejscu należy funkcjonujące w orzecznictwie sądowym stanowisko, ugruntowane jeszcze na tle przepisów ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, że wskazane w przepisach tej ustawy „przyczyny niedotyczące pracowników” wymagają zbadania pod tym kątem, czy przyczyny te rzeczywiście mają miejsce (patrz uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 czerwca 2011 r. II PK 4/2011 OSNP 2012/15-16 poz. 192) - inaczej mówiąc, przyczyny te nie mogą być pozorne. Podobnie należy potraktować pojęcie „rozwiązania stosunku pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy”, o jakim jest mowa w ustawie o świadczeniach przedemerytalnych, tym bardziej, że na gruncie tej ostatniej ustawy takie rozwiązanie stosunku pracy staje się jedną z przesłanek prawa do świadczenia z ubezpieczenia społecznego i w związku z tym wymaga ścisłego interpretowania. Dla sądu ubezpieczeń społecznych badającego spełnienie przesłanki w postaci rozwiązania stosunku pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy nie jest wobec tego wiążący stosowny zapis w świadectwie pracy co do przyczyn rozwiązania stosunku pracy ani nawet fakt nie wydania świadectwa pracy.

Z ustaleń Sądu Okręgowego, które Sąd Apelacyjny uznaje za własne, wynika, że ubezpieczona E.N. (1) nie spełniła wszystkich przesłanek do nabycia prawa do świadczenia przedemerytalnego, gdyż nie udowodniła, że rozwiązanie stosunku pracy z dniem 30 września 2010 r. faktycznie nastąpiło z przyczyn dotyczących pracodawcy. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwala w uznaniu Sądu Apelacyjnego na jednoznaczne stwierdzenie, że łącząca strony umowa w dniu 30 września 2010 r. uległa rozwiązaniu za porozumieniem stron zawartym w dniu 9 sierpnia 2010 r.

Jak słusznie zauważył Sąd I instancji dokument z dnia 9 sierpnia 2010 r. został opatrzony własnoręcznym podpisem wnioskodawczyni, która nie kwestionowała, że podpis ten jest jej podpisem. Treść zawartego przez strony porozumienia o rozwiązaniu stosunku pracy jest jasna i nie budzi żadnych wątpliwości, że stronom chodziło właśnie o osiągnięcie takiego celu. Przypomnieć w tym miejscu należy, że przepisy kodeksu pracy nie przewidują możliwości zakwestionowania przez pracownika rozwiązania umowy o pracę na podstawie porozumienia stron. Uchylenie się przez niego od skutków prawnych swego oświadczenia woli jest dopuszczalne tylko w wypadku, gdyby pracownik wykaże, że jest ono dotknięte wadą (art. 82 - 88 k.c. w zw. z art. 300 k.p.). Zarzut ubezpieczonej, że Sąd Okręgowy nie uwzględnił jej oświadczenia z dnia 29 czerwca 2012 r., w którym uchyla się ona od skutków prawnych swojego oświadczenia z dnia 9 sierpnia 2010 r. jako złożonego pod wpływem błędu, w kontekście poczynionych przez Sąd Okręgowych ustaleń nie zasługuje na uwzględnienie. Z ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że umowa zawarta między Grupą (...) a Urzędem Miejskim w K. o świadczenie usługi porządkowej (sprzątania) w budynku administracyjno- biurowym mieszczącym się w K. została wypowiedziana firmie (...) w dniu 20 sierpnia 2010 r. z okresem wypowiedzenia, który upłynął w dniu 30 września 2010 r. Z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków Z.U., B.K. oraz B.G. wynika, że pracownikom Grupy (...) znana była informacja o planowanych wypowiedzeniach umów o pracę i przyczynach tych wypowiedzeń. Z każdym ze świadków stosunek pracy został rozwiązany z dniem 30 września 2010 r. za wypowiedzeniem dokonanym przez pracodawcę. Z zeznań pracodawczyni wynika, że jej firma nie miała innych obiektów do wykonywania usługi sprzątania, stąd też nie mogła zaproponować innej pracy swoim pracownikom. Sąd Apelacyjny podzielił ocenę sądu I instancji, w szczególności wobec ustalonego trybu rozwiązania stosunku pracy z pozostałymi pracownikami, że pracodawca A.O. nie miała interesu prawnego w fałszywym wskazywaniu trybu rozwiązania umowy o pracę ze skarżącą. W świetle jasno brzmiącego porozumienia zawartego przez wnioskodawczynię z A.O. w dniu 9 sierpnia 2010 r., a więc jeszcze przed oficjalnym wypowiedzeniem umowy o świadczenie usługi porządkowej przez Urząd Miasta, oraz zeznań przesłuchanych w sprawie świadków nie ma podstaw do przyjęcia, że wnioskodawczyni podpisując ten dokument pozostawała w błędzie co do jego treści bądź też jej oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron nie było dobrowolne, a dokonana przez strony czynność prawna zmierzała do obejścia prawa. Należy podzielić ocenę Sądu Okręgowego, że skarżąca z jakiś względów chciała wówczas dokonać rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron, porozumienie wywołało zamierzony skutek w postaci ustania stosunku pracy u dotychczasowego pracodawcy, natomiast obecnie, z uwagi na istniejący interes procesowy, chce uchylić się od skutków tak złożonego oświadczenia.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, a także ocenił materiał dowodowy w sposób wyczerpujący i spójny, wskazując na podstawy swojego rozstrzygnięcia. Miało to swoje odzwierciedlenie w pisemnym uzasadnieniu wyroku. Strona odwołująca nie przedstawiła natomiast przekonującej argumentacji, podważającej dokonaną przez Sąd Okręgowy ocenę dowodów. W tej sytuacji jako nieuzasadniony należy ocenić zgłoszone zarzuty naruszenia prawa procesowego.

W świetle ustalenia, że do rozwiązania stosunku pracy łączącego E.N. (1) z Grupą (...) nie doszło z przyczyn dotyczących zakładu pracy Sąd Okręgowy jak najbardziej prawidłowo uznał, że ubezpieczona nie spełniła wszystkich wymaganych przez ustawodawcę warunków do uzyskania prawa do świadczenia przedemerytalnego a podniesiony przez apelującą zarzut naruszenia przepisów art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 30 kwietnia 2004 r. o świadczeniach przedemerytalnych w związku z art. 2 ust. 1 pkt 29 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy należało ocenić jako niezasadny.

Mając powyższe na uwadze  Sąd Apelacyjny oddalił apelację.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz