Zrzeczenie się wynagrodzenia jest nieważne z uwagi na treść art. 84 k.p. Związek zawodowy nie może skutecznie zrzec się prawa do wynagrodzenia w imieniu pracownika. (...) Jako niedopuszczalne należałoby uznać niekorzystne ukształtowanie uprawnień pracowniczych (tu pozbawienie prawa do wynagrodzenia) przez porozumienie zbiorowe z mocą wsteczną.
Wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 12 listopada 2014 r. (sygn. akt I PK 79/14)
Źródło: http://www.sn.pl
Z uzasadnienia
wyroku:
W rozstrzyganej sprawie zasadnicze znaczenie miało
zawarcie porozumienia zbiorowego w sprawie podwyżki wynagrodzeń, które
przewidywało podwyżki od stycznia 2009 r. Normatywny charakter tego
porozumienia nie był sporny, gdyż oparciem ustawowym był art. 14 ustawy o
rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Tak więc porozumienie to należało kwalifikować
jako źródło prawa pracy w rozumieniu art. 9 k.p. Następnie zawarty został aneks
do tegoż porozumienia, w którym jego strony stwierdziły, że "uchylają
dotychczasowe brzmienie § 8 Porozumienia". Aneks przewidywał również
podwyżki wynagrodzeń w innej wysokości od dnia 1 czerwca 2010 r. Powódka
zawarła z pracodawcą porozumienie indywidualne, w którym zrzekła się roszczeń
wynikających z porozumienia z dnia 30 stycznia 2008 r.
Wyjściowo należy zauważyć, że cały spór jak i zarzuty
skargi kasacyjnej zostały sprowadzono na płaszczyznę indywidualną. Pominięte
zostały więc problemy związane ze zbiorowym prawem pracy. W szczególności
chodzi tu o możliwość zmiany normatywnego porozumienia zbiorowego aneksem, jego
moc normatywną, czy skuteczność wstecznego zadziałania takiego porozumienia
oraz przyjęcie w nim indywidualnych zobowiązań za pracowników. W związku z
powyższym Sąd Najwyższy, będąc związany zakresem zarzutów skargi kasacyjnej,
rozstrzygał jedynie problemy w niej przedstawione. Można jedynie stwierdzić, że
jako niedopuszczalne należałoby uznać niekorzystne ukształtowanie uprawnień
pracowniczych (tu pozbawienie prawa do wynagrodzenia) przez porozumienie zbiorowe
z mocą wsteczną. (…).
Po drugie należało więc ocenić zarzut naruszenia art. 8
k.p. oraz 65 § 2 k.c. W istocie w obu przypadkach chodzi o dopuszczalność
zrzeczenia się wynagrodzenia przez pracownika. Istota tego problemu jest
uregulowana w art. 84 k.p. Stanowi on wprost, że pracownik nie może zrzec się
prawa do wynagrodzenia ani przenieść tego prawa na inną osobę. Tak więc jeżeli
do tego dojdzie to zrzeczenie się prawa do wynagrodzenia jest nieważne - art.
58 k.c. w związku z art. 300 k.p. W takim przypadku pracodawca jest obowiązany
do wypłaty pracownikowi wynagrodzenia za pracę. Problem ten jest oczywisty. W
okolicznościach faktycznych sprawy wynagrodzenia przysługiwało z mocy przepisu
prawa pracy. Pracownik nie mógł więc skutecznie zrzec się prawa do niego w
okresie obowiązywania porozumienia zbiorowego. Zgodnie z ukształtowanymi
poglądami doktryny prawa pracy, jak i orzecznictwem Sądu Najwyższego
zastosowanie art. 8 k.p. może nastąpić jedynie w szczególnie uzasadnionych
przypadkach po wykazaniu wyjątkowych okoliczności. Zdaniem Sądu Najwyższego w
okolicznościach sprawy nie doszło do naruszenia społeczno - gospodarczego
przeznaczenia prawa lub zasad współżycia społecznego (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 16 października 2009 r., I PK 89/09, OSNP 2011 nr 11-12,
poz. 147 z glosą J. Wratnego, OSP 2012 Nr 1, poz. 7). Z tego powodu zrzeczenie
się przez powódkę prawa do wynagrodzenia należało ocenić jako niedopuszczalne i
tym samym bezwzględnie nieważne. Z tego powodu nietrafnym okazał się zarzut
naruszenia art. 8 k.p. oraz 65 k.c. Bez znaczenia w tym przypadku pozostaje
ocena postępowania powódki dokonana przez skarżącego. Wprawdzie w przywołanym
wyżej wyroku Sąd Najwyższy przyjął, że żądanie zapłaty wynagrodzenia za pracę
może stanowić nadużycie prawa z art. 8 k.p. jako postępowanie nieuczciwe,
naruszające zasady zaufania i lojalności wobec pracodawcy. Nie oznacza to
jednak, że w każdym przypadku zasadna byłaby taka ocena postępowania
pracownika. W każdym bowiem przypadku poglądy wyrażone w orzeczeniu należy
odnosić do okoliczności faktycznych rozstrzyganej sprawy.
Nie są również trafne zarzuty związane z kwalifikacją
porozumienia stron sporu, jako ugody z art. 917 k.c. Po pierwsze nawet gdyby
uznać to porozumienie za ugodę to nadal obowiązywałby zakaz zrzeczenia się
wynagrodzenia z art. 84 k.p. Po drugie zasadniczą cechą wszelkich ugód jest
czynienie wzajemnych ustępstw przez obie strony. Natomiast w rozstrzyganym
przypadku bezspornym jest, że powódka nie otrzymała żadnych korzyści w zamian
za przysługujące jej w spornym okresie wynagrodzenie. Podwyżka wynagrodzenia
nie obejmowała bowiem spornego okresu sprzed zawarcia porozumienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz