czwartek, 5 marca 2015

Zakres dopuszczalności zawierania z zatrudnionym pracownikiem umowy cywilnoprawnej.



Wprawdzie pracodawca może zawierać z zatrudnionym pracownikiem umowy cywilnoprawne, ale jedynie w zakresie obowiązków lub czynności, które nie są objęte treścią stosunku pracy ani zakresem obowiązków pracowniczych. W przeciwnym razie umowa cywilnoprawna na wykonywanie w istocie rzeczy tych samych obowiązków pracowniczych jest sprzeczna z prawem pracy oraz prawem ubezpieczeń społecznych lub zmierza do obejścia przepisów tych działów prawa, przeto jest nieważna w taki sposób, że w miejsce nieważnych postanowień umowy cywilnoprawnej wchodzą odpowiednie przepisy prawa pracy (art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.), z konsekwencjami wynikającymi z imperatywnych norm prawa ubezpieczeń społecznych.

Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 2014 r.
(sygn. akt III UK 69/14)

Źródło: http://www.sn.pl


Z uzasadnienia wyroku

Sąd Najwyższy w sprawie z odwołania A. spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. z udziałem zainteresowanej H. O. o podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 18 grudnia 2014 r., skargi kasacyjnej odwołującej się spółki od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 11 grudnia 2013 r.,
oddala skargę kasacyjną. (…)

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

(…) W zaskarżonym zakresie podłożem weryfikacji jurysdykcyjnej było odwołanie od decyzji organu rentowego z dnia 3 sierpnia 2011 r. stwierdzającej, że zainteresowana H. O. podlega ubezpieczeniom, jako pracownik oraz wymierzającej adekwatne składki na pracownicze ubezpieczenia społeczne za okres od stycznia 2004 r. do lipca 2010 r. również od przychodu z zawartej przez skarżącego płatnika składek (pracodawcę) umowy o "dzieło" z ubezpieczoną pracownicą. Istotne wszakże było to, że zainteresowana była w okresie od 17 lutego 2003 r. do 31 grudnia 2011 r. pracownicą płatnika składek, z którą zawarł on umowę "o dzieło" w zakresie tożsamym, tj. przedmiotowo powielającym jej obowiązki pracownicze z pracowniczego stanowiska specjalisty ds. kadrowo-płacowych. Wprawdzie z art. 9 ust. 4a ustawy systemowej wynikało, że osoby, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 4, mające ustalone prawo do emerytury lub renty podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym, jeżeli równocześnie nie pozostają w stosunku pracy, co wszakże w przypadku zainteresowanej, którą prawo ubezpieczeń społecznych uznawało za pracownika z tytułu zawartej z pracodawca umowy cywilnoprawnej (art. 8 ust. 2a ustawy systemowej), oznaczało tyle, że po nabyciu prawa do renty, a następnie prawa do emerytury zainteresowana podlegała nadal obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu, jako pracownik z tytułu dalszego zatrudnienia pracowniczego na stanowisku specjalisty ds. kadrowo-płacowych oraz uznania jej za pracownika z tytułu umowy "o dzieło" zawartej z własnym pracodawcą. Kontestowana decyzja dotyczyła zatem jednego (łącznego) pracowniczego tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym i wymiaru należnych składek z tego tytułu. Decyzja ta została wydana bowiem na podstawie art. 8 ust. 2a ustawy systemowej, dodanego do tej ustawy z mocą obowiązującą od 30 grudnia 1999 r., który uznaje za pracownika - w rozumieniu ustawy systemowej - również osobę wykonująca pracę na podstawie umowy, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się z mocy tej normy prawnej przepisy dotyczące, między innymi, umowy o dzieło, jeżeli umowę taką zawarła z pracodawcą, z którym pozostaje w stosunku pracy. W przypadku takich ubezpieczonych, art. 18 ust. 2a, dodany do ustawy systemowej z tą samą datą obowiązywania (od 30 grudnia 1999 r.), nakazuje uwzględniać w podstawie wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne również przychód z tytułu umów o świadczenie usług, do których zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się, między innymi, przepisy dotyczące umowy o dzieło, jeżeli taką umowę zawarł płatnik składek z zatrudnionym ("własnym") pracownikiem. Zasadniczym celem wymienionych regulacji normatywnych było ograniczenie praktyk pracodawców zawierania z "własnymi" pracownikami umów cywilnoprawnych w celu obejścia prawa, w tym dla obniżenia kosztów tej samej pracy wykonywanej w ramach stosunku pracy (np. przepisów o wynagradzaniu za godziny nadliczbowe) oraz zmniejszenia obciążeń składkowych (postawy wymiaru składek na pracownicze ubezpieczenia społeczne), co mogłoby niekorzystnie wpływać na wysokość świadczeń lub ekspektatyw świadczeń przysługujących z ubezpieczenia społecznego tych ubezpieczonych pracowników, którzy wykonywali na rzecz zatrudniającego pracodawcy (płatnika składek) także pracę na podstawie umowy o dzieło. Pracownikom, którym zatrudniający ich pracodawca powierza świadczenie innych usług cywilnoprawnych, obok wykonywania obowiązków pracowniczych, ustawodawca zagwarantował pracowniczy status prawny oraz równorzędny z pracowniczym tytuł podlegania pracowniczym ubezpieczeniom społecznym (por. wyroki Sądu Najwyższego z: 16 grudnia 1998 r., II UKN 392/98, OSNP 2000 Nr 4, poz. 157 z 30 czerwca 2000 r., II UKN 523/99, OSNP 2002 Nr 4, poz. 179).

Z miarodajnych ustaleń faktycznych w sprawie (art. 39813 § 2 k.p.c. wynikało, że zainteresowana była w okresie od 17 lutego 2003 r. do 31 grudnia 2011 r. pracownicą skarżącego płatnika składek zatrudnioną na stanowisku specjalisty ds. kadrowo-płacowych, z którą skarżący zawarł umowę "o dzieło" na okres niemal 9 lat (od 2 stycznia 2004 r. do 31 grudnia 2012 r.), której przedmiotem było "przygotowanie danych i sporządzanie list plac, przygotowanie i przekaz elektroniczny do ZUS, archiwizacja dokumentów kadrowych". Za wykonanie takiego "dzieła" skarżący nie ustalił jednego ("łącznego") wynagrodzenia za 9-letni okres wykonywania "dzieła", ale płacił zainteresowanej wynagrodzenie miesięczne "wg przedłożonych rachunków, z którego dokona się stosownych potraceń". Takie postanowienia umowy "o dzieło" zawartej przez skarżącego płatnika składek, będącego pracodawcą zainteresowanej pracownicy, które pokrywały się z jej pracowniczymi obowiązkami specjalisty do spraw kadrowo-płacowych, pozostawały w oczywistej kolizji ze stosunkiem pracy zainteresowanej. W konsekwencji zawarcie cywilnoprawnej umowy "o dzieło", która nie powinna przejmować ani powielać w istocie rzeczy tego samego pracowniczego zatrudnienia zainteresowanej na stanowisku specjalisty do spraw kadrowo-płacowych, powinno być ocenione, jako sprzeczne z prawem oraz zasadami współżycia społecznego. Taka sprzeczność wynikała ze świadczenia takiej samej rodzajowo pracy na różnych podstawach prawnych, tj. częściowo na podstawie umowy o pracę, a częściowo na podstawie umowy "o dzieło", która to umowa ("o dzieło") ewidentnie zmierzała do obejścia przepisów prawa pracy (np. o wynagradzaniu za taką samą pracę) oraz przepisów prawa ubezpieczeń społecznych o pracowniczym tytule oraz podstawie wymiaru należnych składek za wykonywanie takich samych obowiązków pracowniczych.

Wprawdzie pracodawca może zawierać z zatrudnionym pracownikiem umowy cywilnoprawne, ale jedynie w zakresie obowiązków lub czynności, które nie są objęte treścią stosunku pracy ani zakresem obowiązków pracowniczych. W przeciwnym razie umowa cywilnoprawna na wykonywanie w istocie rzeczy tych samych obowiązków pracowniczych jest sprzeczna z prawem pracy oraz prawem ubezpieczeń społecznych lub zmierza do obejścia przepisów tych działów prawa, przeto jest nieważna w taki sposób, że w miejsce nieważnych postanowień umowy cywilnoprawnej wchodzą odpowiednie przepisy prawa pracy (art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.), z konsekwencjami wynikającymi z imperatywnych norm prawa ubezpieczeń społecznych. Pracownik świadczący te same prace objęte treścią stosunku pracy na podstawie zawartej z zatrudniającym go pracodawcą umowy "o dzieło", na wykonywanie takich samych obowiązków pracowniczych, zachowuje już z mocy przepisów prawa pracy wyłącznie status pracownika, którego nie łączy ze statusem strony nieważnej (sprzecznej z prawem pracy) umowy cywilnoprawnej.

Dalej idąca ingerencja ustawodawcy występuje na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych, które uznaje za pracownika - w rozumieniu ustawy systemowej - również osobę wykonującą pracę na rzecz pracodawcy na podstawie, między innymi, umowy o dzieło (art. 8 ust. 2a ustawy systemowej), ale tylko wtedy, gdy przedmiot lub zakres zobowiązania cywilnoprawnego nie jest tożsamy, tj. nie pokrywa, nie powiela ani nie zastępuje tych lub takich samych obowiązków pracowniczych. W przypadku takich ubezpieczonych, art. 18 ust. 2a ustawy nakazuje uwzględniać w podstawie wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne również przychód z tytułu umowy o dzieło, jeżeli taką umowę pracodawca (płatnik) składek zawarł z zatrudnionym pracownikiem.

Takie istotne elementy kontrowersyjnej umowy "o dzieło" zawartej przez skarżącego płatnika składek z zainteresowaną, jak: długotrwały okres wykonywania "dzieła"; brak uzgodnienia jednego ("łącznego") wynagrodzenia za "dzieło", które miało być wykonywane przez okres 9 lat, bez zastrzeżenia dopuszczalności miesięcznych rat płatności wynagrodzenia; nieznana Kodeksowi cywilnemu możliwość rozwiązania umowy "o dzieło" za wypowiedzeniem lub "w trybie natychmiastowym"; a przede wszystkim przedmiot umowy "o dzieło" obejmujący świadczenie oczywiście periodycznych takich samych rodzajowo czynności starannego działania, jak wynikające ze stosunku pracy, tj. "przygotowanie danych i sporządzanie list plac, przygotowanie oraz przekaz elektroniczny do ZUS, archiwizacja dokumentów kadrowych" i to przez zainteresowaną pracownicę zatrudnioną przez skarżącego na stanowisku specjalisty do spraw kadrowo-placowych za wynagrodzeniem płatnym miesięcznie, ewidentnie dyskwalifikowały legalność zawartej umowy "o dzieło". Umowa taka pozostawała w ewidentnej sprzeczności z ustawą (art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.), ponieważ przepisy prawa pracy sprzeciwiały i sprzeciwiają się powierzaniu zainteresowanej pracownicy świadczenia tych samych "kadrowo-płacowych" obowiązków pracowniczych na dwóch różnych podstawach prawnych (tekst jedn.: na podstawie umowy o pracę oraz umowy o świadczenie usług cywilnoprawnych lub "o dzieło").

Nawet jednak gdyby założyć, że w sprawie miał zastosowanie art. 9 ust. 4a i 4b ustawy systemowej, to bezpodstawny okazał się zarzut rzekomego naruszenia zasady nieretroakcji (lex retro non agit) wobec umowy "o dzieło", która została zawarta przed wejściem w życie z dniem 1 lipca 2004 r. wymienionych przepisów prawa. W szczególności art. 9 ust. 4b nie został połączony z wyraźnymi regulacjami intertemporalnymi w odniesieniu do jego mocy obowiązującej wobec spornej umowy "o dzieło" rozciągniętej w czasie, bo zawartej przed, ale obowiązującej nadal po ich wejściu w życie. W takim przypadku, zgodnie z regułą lex posterior derogat legi priori, przy braku reguł intertemporalnych dotyczących obowiązywania lub ujawnienia się wątpliwości dotyczących stosowania dawnego bądź też nowego prawa - pierwszeństwo ma nowy przepis ustawy oraz reguła bezpośredniego stosowania normatywnie równorzędnej ustawy nowej do trwających lub rozciągniętych w czasie zdarzeń lub stosunków prawnych. Podleganie określonemu tytułowi ubezpieczeń społecznych, a zwłaszcza adekwatny obowiązek składkowy aktualizuje się w dacie ustawowej wymagalności należności składkowych płatnych w ustawowo określonych terminach (art. 47 ustawy systemowej) z określonego tytułu lub tytułów podlegania obowiązkowych ubezpieczeniom społecznym. W stosunkach ubezpieczeń społecznych, co do zasady stosuje się nowe lub zmienione przepisy prawa obowiązujące w dniu wydania decyzji, a zachowanie mocy obowiązującej przepisów dawnych wymaga wyraźnych regulacji intertemporalnych (np. art. 184 ustawy o emeryturach i rentach). Jeżeli brakuje konkretnych regulacji prawa międzyczasowego w odniesieniu do dawnych lub trwających stosunków prawa ubezpieczeń społecznych, to stosuje się nowe lub zmienione przepisy imperatywnego prawa ubezpieczeń społecznych nawet wtedy, gdy nowości legislacyjne są niekorzystne dla podmiotów stosunków ubezpieczeń społecznych. Zasada nieretroakcji (lex retro non agit) obowiązuje tylko wobec praw słusznie nabytych lub tzw. ekspektatyw maksymalnie ukształtowanych pod rządem dawnego prawa. W przeciwnym razie przepisy nowego prawa ubezpieczeń społecznych stosuje się także do zdarzeń prawa ubezpieczeń społecznych przypadających w okresie obowiązywania dawnego i nowego prawa, choćby doszło do niekorzystnych zmian w nowym porządku prawnym w porównaniu do dawnego prawa. Utrwalone orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego legitymizuje w porządku konstytucyjnym takie ustawowe reformy lub legislacyjne modyfikacje prawa ubezpieczeń społecznych, które zmierzają do ujednolicenia lub uszczelnienia spójnego i sprawiedliwego systemu ubezpieczeń społecznych także wtedy, gdy dochodzi do pogorszenia sytuacji podmiotów stosunków ubezpieczenia społecznego, byleby nie naruszało to praw słusznie nabytych lub maksymalnie ukształtowanych ekspektatyw (por. np. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 grudnia 1999 r., K 4/99, OTK 1999 Nr 7, poz. 165). Oznacza to w szczególności, że w konstytucyjnym i ustawowym porządku prawnym za bezpodstawne i nieusprawiedliwione należy uznać nierówne traktowanie ubezpieczonych pracowników wykonujących równocześnie na rzecz zatrudniającego ich pracodawców określone prace na podstawie umowy cywilnoprawnej, w tym umowy o dzieło, w zależności od daty zawierania poszczególnych umów cywilnoprawnych. Takie kryterium (daty zawarcia umowy cywilno-prawnej) ewidentnie naruszałoby zasadę równego traktowania podmiotów takich samych lub podobnych stosunków ubezpieczeń społecznych, które dotyczą zdarzeń periodycznych lub sukcesywnie realizowanych przez strony określonych stosunków prawa cywilnego, ze skutkami wynikającymi z nowych regulacji lub legislacyjnych modyfikacji imperatywnego prawa ubezpieczeń społecznych. W tym zakresie zasada równego traktowania wszystkich ubezpieczonych wymaga równych dla wszystkich ubezpieczonych warunków objęcia systemem ubezpieczeń społecznych oraz jednakowego obowiązku oraz sposobu (metody) obliczania wysokości składek na ubezpieczenie społeczne (art. 2a ust. 2 pkt 1 i 2 ustawy systemowej).

Równocześnie Sąd Najwyższy powtarza, że w rozpoznanej sprawie nie było potrzeby osądu sporu ani skargi kasacyjnej na podstawie art. 9 ust. 4b ustawy systemowej, ponieważ zainteresowana pracownica, która zawarła z tym samym pracodawcą i płatnikiem składek zmierzająca do obejścia prawa pracy i prawa ubezpieczeń społecznych umowę o "dzieło" na wykonywanie takich samych czynności "kadrowo-płacowych", była z mocy innych przepisów niż wskazane w podstawach skargi kasacyjnej traktowana jak pracownik, przeto w takim "pracowniczym" charakterze podlegała w spornym okresie pracowniczemu tytułowi ubezpieczeń społecznych (art. 8 ust. 2a ustawy systemowej). W konsekwencji wymiar składek na ubezpieczenia społeczne zainteresowanej, uznanej za pracownika choćby na podstawie wymienionego przepisu, był prawidłowo ustalany również od przychodu uzyskiwanego z zawartej umowy "o dzieło" z jej pracodawcą - skarżącym płatnikiem składek (art. 18 ust. 2a ustawy systemowej, który został wprowadzony do porządku prawnego 30 grudnia 1999 r.). Z wymienionych regulacji normatywnych wynika, że wykonywanie pracy na podstawie umów cywilnoprawnych zawartych z pracodawca jest traktowane tak jak świadczenie w ramach klasycznego stosunku pracy łączącego pracownika z pracodawcą (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 2014 r., II UK 279/13, LEX nr 1436176).

Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy oddalił niemającą usprawiedliwionych podstaw skargę kasacyjną w zgodzie z art. 39814 k.p.c.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz