poniedziałek, 8 września 2014

"Fenomen" prawa pracy

Nie ukrywam, że zastanawiając się nad rozpoczęciem tego bloga rozważałam do kogo ma on być skierowany. Tak to już bowiem jest z prawem pracy, że jest to bodaj jedna z najbardziej "zantagonizowanych" dziedzin prawa (przy czym nie wiem czy teoretycy prawa zgodzili by się z określeniem dziedzina - ale to już mniejsza). 


W prawie pracy występuje silna tendencja by strony stosunku pracy postrzegały go nadzwyczaj jednostronnie - poprzez obowiązki "tego drugiego". Obowiązki te jednak ciążą i na pracownikach i na pracodawcach, a ich znajomość musi być jednak całościowa. Dlatego bloga tego kieruję nie tylko do pracowników, polecam go również pracodawcom - z zapewnieniem, że w przedmiocie prawa pracy postaram się zachować dobrze znaną i wypróbowaną zasadę złotego środka. Jako młodemu studentowi prawa bardzo przypadła mi do gustu znana łacińska paremia, która brzmi Iuris praecepta sunt haec: honeste vivere, alterum non laedere, suum cuique tribuere. W wolnym tłumaczeniu oznacza to "Nakazy prawa są te: uczciwie żyć, nie szkodzić drugiemu, oddawać każdemu to, co mu się należy". Może to zabrzmi dziwnie w dzisiejszych czasach, może ma dla "nowoczesnego" człowieka dawkę patosu nie do zniesienia, ale moim zdaniem tak właśnie należy myśleć o prawie, w tym także o tym stosunkowo nowym wynalazku prawników jakim jest prawo pracy. Taki też w moich zamierzeniach powinien być ten blog - krótko mówiąc wyważony. Mam nadzieję, że to się uda.

KKr

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz